Czy kiedykolwiek widziałeś, jak kot odkrztusza włochatego kulawca?
Obrzydliwe, prawda?
No cóż, nie zamierzam zagłębiać się w szczegóły, ale dokładnie tak wyglądało każdego ranka dla męża mojej siostry.
Z jakiegoś powodu ten biedak ma niezwykle gęsty śluz. Oznacza to, że mimo że w ciągu dnia jest wszystko w porządku... nocą gromadzi się i gromadzi w jego drogach oddechowych.
Więc jak tylko wstaje rano z łóżka, całe jego ciało zwija się w łuk, sapanie i dławienie (tak jak kot...), żeby go oczyścić i móc normalnie oddychać.
Moja siostra jest tym strasznie zaniepokojona. Bo to brzmi tak, jakby się dławił.
I zajmuje mu to chyba wieki, zanim w końcu wydali się z niego wszelki śluz i może wziąć głęboki oddech świeżego powietrza...
Ale nie było niczego konwencjonalnego, co mógłby z tym zrobić
Ponieważ nie miał alergii ani żadnej choroby, lekarz nie chciał przepisywać mu na to leków na receptę.
(Co w sumie nie jest takie złe. Bo kto chciałby pompować swoje ciało lekami, jeśli nie musi?)
Ale jednocześnie to było trudne.
Trudne dla męża mojej siostry (który codziennie rano spędzał 10-15 minut na zmaganiu się z oczyszczaniem dróg oddechowych).
I trudne dla mojej siostry. Która każdego ranka budziła się w panice, słuchając, jak z trudem łapie oddech - myśląc, że jej mąż właśnie jest o krok od uduszenia się suchym kaszlem...
I próbowała wszystkiego. Stukała w jego plecy i masowała go, żeby pomóc uwolnić śluz.
Próbowali płukać mu nos wodą solną. Trochę to pomagało, ale zawsze było bardzo nieporządne (a czasami woda solna dostawała się do zatok, co możesz sobie wyobrazić, jak okropne to jest...)
Nawet próbowali podgrzewać jego drogi oddechowe przed snem, trzymając jego głowę nad miską z gorącą wodą i kilkoma kroplami olejku eukaliptusowego.
Ale silny zapach olejku sprawiał, że miał odruch wymiotny tak samo mocny, jak jego śluz następnego ranka...
Moja siostra dosłownie była na skraju załamania nerwowego.
On cierpiał - a ona cierpiała - wystarczająco długo.
Więc po tym, jak pewnego dnia do mnie zadzwoniła i popłakała się, postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i zobaczyć, czy jest coś, co mogłoby mu pomóc.
I wtedy to zobaczyłam.
To był ciekawy mały przyrząd w kształcie inhalatora.
Właściwie pomyślałam, że to naprawdę był inhalator.
I prawie przewinęłam go w wynikach wyszukiwania. Aż przeczytałam jego nazwę jeszcze raz: AirPhysio.
Zaciekawiło mnie to, więc kliknęłam.
I to, co odkryłam, mnie po prostu zszokowało.
AirPhysio to tzw. urządzenie OPEP, czyli Oscylujące Urządzenie Wyprowadzające Odkrztuszające Śluz.
Co w prostych słowach oznacza: pomaga twojemu ciału naturalnie pozbyć się gęstego śluzu.
Aha, i jest w 100% naturalne i wolne od leków.
Oznacza to, że niezależnie od tego, z jakim problemem z oddychaniem ktoś się boryka (chroniczne, sezonowe, czy po prostu zwykłe przeziębienie), AirPhysio może im pomóc.
I kiedy zaczęłam wgłębiać się w to bardziej, coraz bardziej zdawałam sobie sprawę, że TO mogłoby być dokładnie tym, czego potrzebują moja siostra i jej mąż.
Ponieważ (i to jest niesamowite): to nie tylko pomogłoby mu szybciej oczyścić drogi oddechowe z śluzu.
Ale z czasem naprawdę pomogłoby mu wzmocnić płuca i drogi oddechowe.
Czyli żadnego kaszlu.
Ani suchego kaszlu.
Ani dławienia się.
I można było to poczuć już po kilku sekundach.
Patentowane i nagradzane urządzenie AirPhysio zostało wynalezione przez australijskiego przedsiębiorcę Paula O'Briena, aby pomóc osobom z problemami oddechowymi oddychać swobodniej przy mniejszej ilości leków.
Nauka stojąca za AirPhysio opiera się na setkach badań i jest bardzo polecana przez lekarzy i pulmonologów z całego świata, aby pomóc osobom cierpiącym na takie schorzenia jak:
- Astma
- Atelectasis
- Bronchiectasis
- Choroba obturacyjna płuc
- Przewlekłe zapalenie oskrzeli
- Mukowiscydoza
- Zwykłe przeziębienie
- Grypa i choroby grypopodobne
- I wiele innych
I AirPhysio działa nie tylko dlatego, że pomaga ludziom szybko i naturalnie pozbyć się gęstego, lepkiego śluzu.
Ale dlatego, że AirPhysio naprawdę pomaga im wzmocnić płuca i drogi oddechowe, dzięki czemu mogą się go pozbyć łatwiej (nawet bez użycia AirPhysio!).
Tak naprawdę, siła płuc, którą AirPhysio pomaga ludziom rozwijać, jest tak imponująca, że niektórzy zawodowi sportowcy zaczęli go używać, aby osiągnąć większą przewagę konkurencyjną!
A najlepsze jest to, że jest absurdalnie łatwy w użyciu.
Oto jak działa AirPhysio
Krok 1: Zdejmij nakrętkę z AirPhysio (jest taki sam rozmiar i kształt jak zwykły inhalator, ale waży mniej) i zrób głęboki wdech
Krok 2: Wydmuchuj do niego powietrze przez około 3-5 sekund równym tempem, aż twoje płuca będą puste
Kiedy to robisz, kulka w środku AirPhysio drga w górę i w dół z niewiarygodną prędkością - tworząc tysiące małych drgań powietrza i dodatniego ciśnienia, które "rusza" gęsty śluz w twoich drogach oddechowych i płucach.
I niedługo potem... twoje ciało jest w stanie produktywnie kaszleć i wydalić zgromadzony śluz, który blokowałby twoje drogi oddechowe i uniemożliwiał oddychanie!
A ponieważ jest naturalny, możesz powtarzać ten proces tak wiele razy, jak potrzebujesz, aby pozbyć się nawet uporczywych warstw śluzu.
Pozwala to w końcu oddychać bez świszczącego oddechu, duszenia się czy suchego kaszlu!
Wiedziałem, że muszę to dla nich zdobyć. Musiałem zobaczyć, czy to pomoże
Nauka stoi za AirPhysio nie tylko wsparta wieloma badaniami medycznymi i naukowymi...
...ale jest udowodnione, że działa. Przez ludzi, którzy go kupili, używają go i są nim zachwyceni!
Sprzedano ponad 60 000 urządzeń AirPhysio w ponad 15 krajach. Tysiące osób zostawiło entuzjastyczne recenzje na Amazon (średnia ocena 4.2 gwiazdek).
Ogólnie? Było jasne, że to było więcej niż dobre wybór.
Więc wziąłem głęboki oddech i kupiłem jedno dla niego.
W końcu było bez leków, trwa całe życie i kosztuje mniej niż sto dolarów.
Na dodatek, dostępne było bezproblemowe 30-dniowe gwarancja satysfakcji. Więc nawet jeśli nie zadziałało, zawsze mogłem odzyskać swoje pieniądze.
Wypełniłem adres mojej siostry do wysyłki i potwierdziłem zamówienie. Ale postanowiłem jej nic nie mówić i tylko czekać.
Ale nie musiałem długo czekać...
Po kilku tygodniach dostałem telefon od numeru, którego nie rozpoznawałem
To był mąż mojej siostry. I jego głos był przyciszony z emocji.
„Chciałem tylko zadzwonić i podziękować... nie masz pojęcia, jak bardzo mi to pomogło...”
Okazuje się, że moja siostra zgadła, kto im wysłał ich AirPhysio (w końcu rozmawiałem z nią właśnie przez telefon na ten temat).
Ale zamiast dzwonić do mnie jako pierwszych, postanowili go wypróbować.
I ku ich zdziwieniu, działało nawet lepiej, niż sobie wyobrażali.
„To jak magia,” powiedział do mnie, „Wystarczy, że wdycham przez niego powietrze, a w ciągu sekund czuję, że działa! Teraz korzystam z niego codziennie i pomaga mi błyskawicznie pozbyć się śluzu. Nigdy nie było tak łatwo oddychać.
„I,” kontynuował, „Początkowo prawie nie wierzyłem, ale teraz mogę oddychać łatwo i wyraźnie po raz pierwszy od lat .
To po prostu niesamowite. Mogę iść na długie spacery lub wbiec po schodach, nie czując, że duszę się z powodu braku powietrza.
Oddycham teraz swobodniej. I to wszystko dzięki Tobie — i temu wspaniałemu urządzeniu!”
Zdobądź swoje własne urządzenie AirPhysio już dziś
Więc jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, cierpi na gęsty śluz… czy to dziecko od 4 roku życia, nastolatek, dorosły czy dziadek... lub jeśli masz przewlekłe schorzenie układu oddechowego, gdzie trudno Ci oddychać z powodu ciągłego, lepkiego śluzu…
Zdecydowanie polecam spróbować tego.
Ponieważ jeśli historia mojej siostry jest czymś, na co można się oprzeć… to naprawdę zmienia życie.
Oto jak zamówić swoje własne urządzenie AirPhysio:
- Kliknij ten link tutaj lub przycisk poniżej, aby przejść do strony internetowej
- Wybierz pakiet AirPhysio, który ma sens dla Ciebie (zwróć uwagę na 30-dniową gwarancję satysfakcji)
- Odbierz swoje urządzenie AirPhysio i ciesz się łatwiejszym i swobodniejszym oddychaniem już po jego użyciu
Kliknij przycisk poniżej, aby sprawdzić dostępność AirPhysio w Twojej okolicy już teraz